Codziennie odbieram telefony z zapytaniem o kurs prawa jazdy na motor. Zainteresowanie szkoleniem się jest tak niskie, że aż strach pomyśleć co będzie dalej.
„Panie ile kosztuje”
„Majster a ile trzeba wyjeździć”
„Panie ja już potrafię tylko papier potrzebny”
„Ja bym se zrobił te prawko ale boję się, że nie zdam testów i mi prawko odbiorą”
Ogólnie ludzie nie są zainteresowani prawdziwą nauką tylko tym jak zdać. Kompletny brak świadomości.
Manewry na placu to dla niektórych element egzaminu, wogólne nie wiedzą dlaczego się ich uczą i jak ważnych umiejętności nabywają.
Chcą się nauczyć zdać egzamin.
Z niepokojem patrzę na takich ludzi gdyż nawet jak zdadzą egzamin nigdy nie będą potrafili jeździć.
Zapraszam więc wszystkich którzy chcą się nauczyć jeździć na swoje szkolenia a tych którzy już wszystko potrafią i tylko potrzebują papier odsyłam i nie chcę mieć z wami nic wspólnego.
Wasza świadomość czym jest motocykl jest tak niska, że powinniście zostać tylko przy jeździe rowerem a i tu bym się zastanawiał czy jest to dla was bezpieczne.